czwartek, 28 czerwca 2012

lato

Pogoda się poprawia, jutro zakończenie roku szkolnego czyli rozpoczęcie wakacji 2012. Niedziela wieczorem odjazd kierunek Walim-Góry Sowie. Jak na razie jeden plus tego wyjazdu; odetnę się od wszystkich tych ludzi, od tego miejsca, po prostu odpocznę od tłoku i zapachu spalin :) Mam nadzieję, że szybko zmienię zdanie i okaże się, że mam wielkie chęci jechania właśnie tam. Czeka mnie 13\14 godzinna podróż PKP, czyli w skrócie istna męczarnia przez 13/14 godzin. Do takich podróży jestem dość przyzwyczajona, 18 godzinna wycieczka do Zakopanego w tamtym roku dużo mnie nauczyła, przede wszystkim cierpliwości, ale też że jednak wszędzie można spać, niekoniecznie wyspać. Tak czy siak musimy dać radę. Może i będzie fajnie, ale już nie mogę doczekać się powrotu tutaj, do moich znajomych, do znajomych miejsc. Przez te dwa tygodnie z pewnością poczuję tęsknotę za zapachem spalin. Jadę tam z uśmiechem na twarzy i mam nadzieję, że tak też będę wracać. 

w powietrzu czuć już wakacje i te +35 które zapowiadają na weekend :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz