wtorek, 26 czerwca 2012

Jest dokładnie 26 czerwiec 2012 r. godzina 20:21 wtorek. Jak ten okres roku pogoda powinna nas dopieszczać na wszelakie sposoby, niestety tak się nie dzieje. Maj był ładniejszy niż czerwiec. Jeśli będziemy mieli powtórkę z tamtego roku i pogoda nas rozwali na części pierwsze czeka mnie załamanie nerwowe :( Błagam niech od niedzieli będzie pięknie do samego 31 sierpnia!! Jutro można powiedzieć, że oficjalnie ostatni dzień w szkole, ja idę tylko na jedną lub dwie lekcje i leeecimy na zawody smoczych łodziach, głęboko mam nadzieję, że nie będę musiała płynąć, ale z moim szczęściem będzie okropna pogoda i będę musiała płynąć, trudno. Życzcie mi powodzenia, bo nie wiem jak to zniosę! A tutaj jeszcze tak jak mówiłam pochwalę się Wam moim prezentem od dziewczyn :*

płyta Pezet&Małolat + kolczyki z pięknymi kwiatuchami! :3

Amar i Władek jako super bohaterzy!
 nie pamiętam co się ze mną wtedy działo
 a tu kolejne zdjęcie mojego pięknego buta {*}

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz